9 grudnia 2012

(#8) Fiat zwalnia 1500 pracowników, ale dlaczego ?


Jak już zapewne wszyscy wiecie z telewizji, radia bądź internetu tyska fabryka Fiata zwolni niedługo 1500 pracowników.

Jest to wiadomość o tyle smutna, bo każdy chwalił, jakość wykonywanych tam samochodów oraz pracowników, którzy stawali na wysokości zadania i samochody te składali najlepiej ze wszystkich fabryk Fiata na świecie, o czym zresztą nie raz zapewniał nas sam prezes Fiata Sergio Marchionne. To właśnie w tej wskazanej wyżej fabryce produkowano przez 8 lat Fiata Pande II generacji, którego przez ten czas wyprodukowano ponad 2 miliony sztuk, to właśnie ten model wyciągnął Fiata z zapaści finansowej i pozwolił się tej marce się dalej rozwijać i wejść w zupełnie nowy, lepszy okres w swojej historii.

Nad Fabryką w Tychach już od dawna widniało widmo poważnych zwolnień. Niestety, dopiero teraz, gdy całkowicie zaprzestano produkcji Fiata Pandy II generacji sprzedawanego pod nazwą classic, widmo to stało się bardzo realne. A wszystko przez to, że wskazana wyżej Panda od stycznia 2013 roku nie będzie już spełniała wymogów homologacyjnych. Oczywiście Fiat bardzo tanim kosztem mógłby dostosować to auto do nowych przepisów homologacyjnych, jednak jak wynika z wyników sprzedażowych w całej europie ludzie nadal wolą kupować Pande starszej generacji od nowego modelu produkowanego we Włoszech, więc Fiat przy pierwszej nadarzającej się okazji postanowił ten wybór potencjalnym klientom ułatwić pozostawiając już tylko nowy model.

Fiat Panda II generacji, to nie jedyny samochód, który jest obecnie produkowany w polskiej fabryce Fiata są w niej również produkowane: Fiat 500, Lancia Ypsilon oraz Ford Ka. Jednak w ostatnim czasie sprzedaż, a co za tym idzie produkcja 500-ki znacząco spadła a produkcja Lancii Ypsilon, którą przeniesiono do polski w pewien sposób wynagradzając odebranie Pandy III nigdy nie miała przekraczać 100 tys. sztuk rocznie. Nie będę już nawet wspominał o Fordzie Ka, którego produkcja jak na taką fabrykę jest wręcz marginalna.

I tak właśnie doszliśmy do momentu, w którym 1500 osób stoi na skraju zwolnienia, a co za tym idzie bezrobocia. Wiadomo jednak, że związki zawodowe działające na terenie fabryki w Tychach będą apelować do władz koncernu Fiata, aby ten nie zwalniał aż tylu pracowników jednak jak dla mnie jest już to decyzja przesądzona. Dlaczego ? Produkcja Pandy III generacji została przeniesiona do włoskich fabryk nie dlatego, że Fiat nie był niezadowolony z poziomu mocy produkcyjnych polskiej fabryki lub też z jakości wykonania powstałych tam samochodów. Sam zresztą pamiętam jak w jednym z wywiadów prezes Fiata Sergio Marchionne chwalił Tyską fabrykę za jakość wykonywanych tam samochodów oraz jakość produkcji i wdrażanie najnowszych standardów. Dlaczego, więc produkcję Pandy III generacji przeniesiono do Włoch ? Otóż Włoscy związkowcy z tamtych fabryk zaczęli protestować przeciwko filozofii Fiata na przenoszenie produkcji samochodów do innych fabryk umiejscowionych w europie oraz na świecie przy wycofywaniu produkcji kluczowych modeli z Włoch. Fiat pod groźbą masowych protestów związkowców oraz pracowników z włoskich fabryk postanowił przenieść produkcje najnowszej Pandy do Pomigliano d'Arco koło Neapolu, co jak wiadomo zadowoliło Włoskich pracowników, jednak poważnie zaniepokoiło Polskich. Zresztą przytaczany już wyżej prezes Fiata powiedział kiedyś :

„Naszym obowiązkiem jest stawianie na pierwszym miejscu kraju, gdzie Fiat ma swoje korzenie - mówił prezes, podkreślając, że uratowanie, unowocześnienie i rozwój podupadającej kilka lat temu fabryki w Pomigliano było powinnością koncernu - wobec kraju i jego gospodarki, wobec tradycji i własnych korzeni oraz wobec pracowników.”

Teraz już raczej wiemy na pewno, że nie obędzie się bez zwolnień, a jakość nowej Pandy nie będzie już nigdy stała na tak wysokim poziomie, jak kiedyś czego osąd dali już klienci w wynikach sprzedaży nowego modelu.



PS: Dzisiaj czytałem wypowiedź naszego nowego ministra gospodarki (wicepremiera), który mówił, że będzie rozmawiał z właścicielem fabryki w Tychach, aby ten nie zwalniał 1500 pracowników. Drogi Panie Ministrze takie rozmowy trzeba było podejmować półtora roku temu, kiedy wahało się jeszcze miejsce produkcji Pandy III generacji, a nie teraz, kiedy wszystko jest już pozamiatane. Fiat pod falą protestów włoskich pracowników przeniósł produkcję do Włoch, aby zmniejszyć panujące tam bezrobocie i ratować ich gospodarkę co było owocem trójstronnych rozmów pomiędzy zarządem fiata, pracownikami (związkowcami) oraz włoskim rządem. Nasze prośby i błagania niestety teraz już nic nie zmienią, ale jak wiadomo nikt ci tyle nie obieca jak polski rząd.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz